Poznański monitoring - nie dla Głuszyny

Wcześniej informowaliśmy o planach spółki energetycznej, która w weekendowe wieczory zapowiadała dynamiczne pokazy świetlne.
Tymi informacjami zaskoczony był plastyk miejski Piotr Libicki, który powiedział nam, że wcześniejsze ustalenie dotyczące oświetlenie na Starym Rynku były inne.
Myślę, że najodpowiedniejsze będzie jednak stosowanie oświetlenia zgodnie z założeniami, okazjonalnie, a nie w każdy weekend. To jest kwestia ustaleń między naszymi jednostkami, żeby to miało charakter wyjątkowy, żebyśmy się za bardzo do tego nie przwyczajali
- wyjaśnia Piotr Libicki.
Po rozmowie z Radiem Poznań plastyk miejski skontaktował się ze spółką Enea Oświetlenie i ustalił, że ostatnie kolorowe pokazy odbędą się w najbliższy weekend. "Uważam, że to oświetlenie, które zostało zaprojektowano na co dzień, czyli w wersji ciepłej barwy, ono jest najlepsze i powinno być stałym oświetleniem dla przestrzeni Starego Rynku" - mówi Piotr Libicki.
Kolorowe podświetlenia będą możliwe np. z okazji świąt. "Są różne dni w roku, kiedy np. stowarzyszenia walczące z rakiem zgłaszają się i proszą o podświetlenie różnych budynków" - dodaje Piotr Libicki, który przekonuje, że takie były wcześniejsze założenia.