Kierowcy ciężarówek traktowali go jako skrót łączący Dolny Śląsk z Wielkopolską. Wprowadzenie zakazu deklarował na październikowym spotkaniu z mieszkańcami prezydent Leszna.
- Dużo czasu zajęło załatwienia niezbędnych formalności - tłumaczy inżynier miejski w Lesznie Rafał Bukowski.
Tutaj procedury nie pozwoliły nam na wcześniejsze wprowadzenie tego zakazu. Bo musieliśmy uzgadniać ten zakaz poruszania się samochodów ciężarowych powyżej 10 ton wjeżdżających do miasta od strony węzła "Leszno - Południe" z zarządcami innych dróg - i krajowych i wojewódzkich. I z policją wojewódzką i miejską. Ta procedura trochę trwała.
Do tematu wrócimy w Wielkopolskim Kalejdoskopie Radia Poznań we wtorek po 15:30.