Na trzy miesiące do aresztu trafił 25-latek, któremu prokuratura zarzuca, że w zeszłym tygodniu w Pawłowie Skockim podpalił budynek gospodarczy. Niewykluczone, że to sprawca także wcześniejszych podpaleń w tej miejscowości - mówi oficer prasowy policji w Wągrowcu Dominik Zieliński.
Zatrzymanemu postawiono zarzut niszczenia mienia tego czynu, który miał miejsce 7 lipca. Wtedy podpalono pomieszczenie gospodarcze przy jednym z domów. Po tym zdarzeniu policja zatrzymała 25-letniego mieszkańca Pawłowa Skockiego właśnie tej miejscowości, w której wcześniej dochodziło także do podpaleń. Zatrzymany też jest typowany jako sprawca wcześniejszych podpaleń, choć za nie jeszcze zarzutów mu nie postawiono.
Na przełomie roku w Pawłowie Skockim spaliło się kilka stogów ze słomą, pomieszczenia gospodarcze z maszynami rolniczymi, był także duży pożar dawnego pałacu. Straty ogółem to ponad kilkaset tys. złotych. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany 25-latek będzie poddany badaniom psychiatrycznym.
Za niszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.