Z ustaleń policji wynika, że 25-letni funkcjonariusz do domku włamał się poprzez wybite okno. Następnie z premedytacją odkręcił wodę. Zalał kilka pomieszczeń.
Jak powiedziała Radiu Poznań oficer prasowa leszczyńskiej policji Daria Żmuda, wszystko wskazuje na to, że sprawa miała charakter konfliktu rodzinnego. Policjant został zawieszony już w czynnościach służbowych. Grozi mu wydalenie ze służby.
Sprawą zajmie także prokurator i sąd.