Odniósł się w ten sposób do niedawnego apelu prof. Stanisława Mikołajczaka, przewodniczącego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności, który zwrócił się w emocjonalnym wystąpieniu do prezydenta Jacka Jaśkowiaka o zmianę decyzji w sprawie pomnika i by „posłuchał tego, co mówią i myślą Wielkopolanie”.
Tymczasem Mikuła wskazał, że obecny plan zagospodarowania przestrzennego, uchwalony w 2002 roku, zakłada dla Malty funkcję typowo rekreacyjno-wypoczynkową i nie przewiduje możliwości jakiejkolwiek ingerencji w istniejące założenia zieleni parkowej.
Z tą opinią nie zgadza się członek Komitetu, historyk prof. Tomasz Jasiński, który na antenie Radia Merkury stwierdził, że każdy argument jest dziś dobry, byle tylko pomnik nie powstał. - Miejsce, o które się teraz bijemy, zostało wskazane przez najbliższych współpracowników poprzedniego prezydenta Ryszarda Grobelnego. To nie my wybraliśmy Maltę jako miejsce potencjalnej lokalizacji pomnika - przypomniał drugi gość „Kluczowego tematu”.
Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności deklaruje, że jest w stanie postawić pomnik jeszcze na stulecie odzyskania niepodległości w 2018 roku.
Cała rozmowa poniżej.