Do zdarzenia doszło gdy spacerował na promenadzie w okolicy Półwyspu Rybackiego – relacjonuje asp. Damian Pachuc ze złotowskiej policji.
Na rowerze podjechał do niego młody mężczyzna, który poprosił o możliwość skorzystania z telefonu, tłumacząc że musi skontaktować się ze swoją matką. Zgłaszający w dobrej wierze przekazał telefon, wówczas złodziej wsiadł na rower i odjechał, kradnąc komórkę
Wezwani na miejsce policjanci ustalili rysopis złodzieja, sprawdzili teren promenady oraz okoliczne miejsca i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 21-letniego mieszkańca Złotowa, który pasował do opisu sprawcy. Okazało się, że złodziej posiadał przy sobie skradziony telefon. I to nie koniec historii, ponieważ w trakcie dalszych czynności okazało się, że ten sam 21-latek dzień wcześniej ukradł 500 zł z jednego ze straganów w Złotowie. Moment kradzieży został zarejestrowany przez monitoring, na którym widać było ubranego w ten sam strój mężczyznę oraz jego rower.
21-latek przyznał się do obu kradzieży i usłyszał zarzuty kradzieży. W więzieniu może teraz spędzić nawet 5 lat.