Prezydent miasta powołała Sztab Kryzysowy. Poniedziałkowe ulewne deszcze uznano za klęskę żywiołową. W Ostrowie Wielkopolskim w ciągu sześciu godzin spadło blisko 100 litrów wody na metr kwadratowy, co odpowiada średniemu miesięcznemu opadowi w lipcu i sierpniu.
- Straż pożarna w mieście interweniowała ponad 150 razy. Wezwania dotyczyły głównie podtopionych i zalanych piwnic, garaży i pomieszczeń gospodarczych. Na szczęście nikomu nic się nie stało - informuje sekretarz miasta Krystian Kaczmarek. W akcji usuwania skutków ulewy brało udział ponad 200 osób, w tym przede wszystkim strażacy z PSP i OSP, pracownicy spółki WODKAN, Miejskiego Zarządu Dróg, Straży Miejskiej oraz Urzędu Miejskiego.
Sprzątanie po ulewie trwa. Od rana jeżdżą komisje, do szacowania strat w zalanych posesjach, domach i mieszkaniach. Do tej pory złożono około 20 wniosków o pomoc finansową do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. MOPS uruchomił specjalny numer telefonu dla poszkodowanych. Wnioski można składać telefonicznie.