Marszałek chce, żeby Wielkopolanie odpowiedzieli na inicjatywę prezydenta Bronisława Komorowskiego i 22 stycznia zapalili znicze na mogiłach powstańców. "W ten sposób podkreślimy z całą mocą nasz regionalny wkład w powstanie. Przypomnimy, że z Wielkopolski wywodziło się wielu uczestników tego bohaterskiego zrywu, wśród nich był jeden z dyktatorów powstania Marian Langiewicz" - napisał w odezwie do Wielkopolan Marek Woźniak.
Z 540 skatalogowanych miejsc związanych z powstaniem styczniowym ponad 50 znajduje się w granicach Wielkopolski. "Biorąc pod uwagę, że nie był to główny teatr działań powstańczych to udział naszego regionu był w tym powstaniu duży" - powiedział marszałek.