Tegoroczny festiwal będzie podsumowaniem festiwalowego ćwierćwiecza. Jak zwykle będą szczudła, clownada i fajerwerki - mówi dyrektor artystyczny La strady Andrzej Tylczyński.
- 25. La strada to będzie 25. lat w pigułce. Cieszę się, że te teatry, które są z nami zaprzyjaźnione nadal funkcjonują, że nadal grają również widowiska jak "Zapach Czasu Teatru KTO z Krakowa, spektakl zrekonstruowany, po latach wznowiony, jak "Carmen Funebre" poznańskiego Biura Podróży, który to spektakl stal się prekursorem festiwalu – dodaje dyrektor.
Teatralną "La stradę" dopełni koncert kaliskich filharmoników, którzy przypomną kompozycje Nino Roty do filmów Federico Felliniego, w tym oczywiście nieśmiertelnego tematu z filmu "La strada", od którego to wszystko się zaczęło. Festiwal rozpocznie parada.
W tym roku gwiazdami parady będą artyści z kijowskiego Teatru HIGHLIGHTS, którzy w rytm muzyki przeparadują na szczudłach kaliskim deptakiem i Głównym Rynkiem wokół Ratusza.