W Paryżu będzie rywalizowało prawie 11 tysięcy sportowców. Okazuje się, że ich zmagania wzbudzają mniej emocji, niż mogłoby się wydawać.
- Na starcie stanie 213 reprezentantów Polski, ale ku mojemu zdziwieniu trudno było dziś znaleźć kogoś, kto zadeklarowałby zainteresowanie ich rywalizacją o złote medale.
- Preferuję bajki z trzyletnią córką. Ewentualnie kolarstwo, ale to bez większych emocji
- mówią mieszkańcy.
Niewielkiego zainteresowania spodziewają się też właściciele barów i restauracji.
Nie ma też raczej szans na tak entuzjastycznych reakcji takie, jak podczas ostatnich mistrzostwach Europy. Piłka nożna przyciąga zdecydowanie więcej kibiców
- komentuje właściciel jednego z lokali.
Mimo to mamy nadzieję, że ci, którzy mają swoje nietuzinkowe pasje do oryginalnych sportów, nas odwiedzą. Jeżeli do nas napiszą, to jesteśmy nawet gotowi otworzyć wcześniej
- dodaje.
Pierwsza okazja do kibicowania Polakom już jutro. Na boisko wybiegną między innymi siatkarze, którzy o 17.00 zagrają z Egiptem.
Na igrzyska do Paryża polecieli także reprezentanci poznańskich i wielkopolskich klubów. Wśród nich między innymi trzykrotna olimpijska medalistka Karolina Naja oraz utytułowany młociarz Paweł Fajdek.