"To projekt intencyjny" - mówił pełnomocnik Komitetu "Inicjatywa jeden procent" Wiesław Rygielski, który przekonywał, że nie oczekuje aptekarskiej dokładności w realizacji projektu, a chce, by była to uchwała kierunkowa dla prezydenta miasta.
Chodzi o to, żeby problem został zauważony, żeby to była taka rezerwa finansowa na niespodziewane wydatki, żebyśmy my mieli prawo być wysłuchani, że chcielibyśmy, by na przykład nad Górzynie wykupić jakąś parcele, żeby ją ochronić.
Projekt poparło 26 radnych. Nikt nie był przeciwko, nikt też nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej zastrzeżenia do tej uchwały wniósł prezydent Poznania. "Proponowane zapisy projektu uchwały są nieprecyzyjne, co mogłoby powodować wątpliwości interpretacyjne" - przekonywał wiceprezydent Poznania Bartosz Guss.