Poznańscy radni zgodzili się na przekazanie 100 tysięcy złotych dla przygranicznej gminy Michałowo

Za przyznaniem pieniędzy głosowało 19 radnych Koalicji Obywatelskiej i 5 klubu Wspólny Poznań. Przeciwko było 8 radnych PIS i Łukasz Kapustka z klubu Wspólny Poznań.

Dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Poznania Magdalena Pietrusik-Adamska przepraszała dziś radnych za pierwsze uzasadnienie projektu uchwały, w którym sytuacja na granicy została nazwana "rozgrywkami politycznymi między Polską a Białorusią".

Zapis, który znalazł się w pierwszym uzasadnieniu nie powinien się tam znaleźć. Był to błąd generowany pod wpływem emocji za co jeszcze raz - kolejny raz - Państwa przepraszam

 - mówiła Magdalena Pietrusik-Adamska.

"Pierwotny projekt uchwały i uzasadnienie pokazują prawdziwe intencje. Większą chęć robienia swojej politycznej agendy niż niesienia pomocy innym" - mówiła przewodnicząca klubu PiS Klaudia Strzelecka.

Jeżeli działania o charakterze wojny hybrydowej nazywa się rozgrywkami i to jeszcze przygotowują urzędnicy poznańscy, a nie politycy, to jest to w najlepszym wypadku bardzo głęboka nieodpowiedzialność

  - mówiła Klaudia Strzelecka.

W czasie debaty Łukasz Kapustka z klubu Wspólny Poznań pytał, dlaczego miasto nie może wypożyczyć takiego samochodu gminie Michałowo, tak, by mógł on później wrócić do Poznania i trafić na przykład do domu pomocy społecznej.

Otrzymaliśmy od burmistrza prośbę o przekazanie środków na zakup samochodu. Inna opcja nie była rozważana

 - mówiła Magdalena Pietrusik-Adamska z Urzędu Miasta Poznania.

Sara Szynkowska vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości zwracała uwagę na trudną sytuację na koczowisku romskim przy ulicy Lechickiej w Poznaniu i pytała urzędników jakie działania w tej sprawie podejmują.

Monika Danelska z Koalicji Obywatelskiej apelowała do radnych, by byli jak święty Marcin.

Jest mi wstyd, że tu gdzie był i jest święty Marcin, gdzie celebrujemy wielce dni świętego Marcina, który pomagał biednym i czy on różnicował? Nie, po prostu pomagał

 - mówiła radna, która nie ukrywała, że jest poruszona dyskusją.

Wczoraj część radnych chciała zaproszenia na dzisiejszą sesję burmistrza Michałowa, by ten odpowiedział na pytania. Poznańscy urzędnicy nie zdecydowali się na taki ruch.

Wczorajsze wypowiedzi radnych PiS, gdyby one się dziś pojawiły w obecności naszych gości, to byłby wstyd dla Poznania

 - mówił przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Marek Sternalski.

Dyskusja trwała półtorej godziny.

Mimo, że będziemy sobie na końcu życzyć wesołych świąt, to mam wrażenie, że się wzajemnie opluwamy. Weźmy to załatwmy w głosowaniu, bo tu się przetacza walka polityczna Platformy z PiS-em. Zakończmy ten cyrk

 - apelowała do radnych Halina Owsianna z klubu Wspólny Poznań.

Dzisiejsza sesja jest posiedzeniem budżetowym. Radni uchwalają plan dochodów i wydatków na 2021 rok.