Rozumiemy potrzeby kobiet, ale musimy wyważyć między tym, co chcielibyśmy zrobić, a tym, co możemy - mówi rzecznik szpitala dr Eryk Matuszkiewicz.
Porody rodzinne zostały wstrzymane wraz ze wzrostem fali zachorowań i były uwarunkowane właśnie tym - niebezpieczeństwem przenoszenia zakażenia wśród pacjentek i innych tutaj osób, które w szpitalu pracują. Kiedy wrócimy? Sytuacja jest dynamiczna i trudno jednoznacznie powiedzieć taki termin, kiedy, ale jeżeli tylko będzie taka możliwość rozumiemy potrzeby i chcielibyśmy wyjść naprzeciw. Tak, że jeśli będzie tylko szansa, zdecydowanie wrócimy do porodów rodzinnych.
W Poznaniu są cztery porodówki. W pozostałych trzech szpitalach kobieta może rodzić z osobą towarzyszącą. Tak jest między innymi w Klinice świętej Rodziny. Testy w kierunku COVID nie są tam wykonywane u osób towarzyszących. Badanie przechodzi rodząca.
W Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym przy Polnej, który jest największą porodówką w Polsce, zarówno kobieta, jak i jej mąż czy partner są testowani w momencie przyjmowania do szpitala.
W Szpitalu Wojewódzkim rodząca i osoba jej towarzysząca nie muszą mieć badania w kierunku koronawirusa, pod warunkiem, że mieszkają razem. Wymazy są wykonywane u rodzącej przed planowanym cesarskim cięciem.