Rzecznik lotniska Ławica Błażej Patryn mówi, że jest to niegroźna awaria małego samolotu pasażerskiego.
Na ten czas został wystosowany specjalny komunikat do linii lotniczych i organizacji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, o tym, iż ten pas startowy jest niedostępny. Samoloty, które nie mogą krążyć nad Poznaniem, zostaną skierowane na lotniska zapasowe, które będą wskazywane przez Państwową Agencji Żeglugi Powietrznej
- tłumaczy Błażej Patryn.
Służby lotniskowe szacowały, że usunięcie awarii w samolocie, który blokuje pas startowy na Ławicy, może zająć godzinę.
AKTUALIZACJA GODZ. 15:40
Zamiast w Poznaniu samoloty lądowały we Wrocławiu. Wszystko przez awarię małego samolotu, który zablokował pas startowy na Ławicy. Maszyna została odholowana, ale utrudnienia trwały godzinę.
"Awaria uniemożliwiała przyloty i odloty samolotów" – tłumaczy rzecznik prasowy Portu Lotniczego Ławica, Błażej Patryn.
W przeciągu godziny zostały przekierowane trzy samoloty z Poznania na lotnisko zapasowe do Wrocławia. Były to loty z Dublina, Paryża oraz Monachium. Po godzinie, po usunięciu samolotu z pasu startowego, ruch wrócił do normalności
- wyjaśnia Błażej Patryn.
Opóźnione zostały trzy samoloty startujące z Poznania. Dotyczy to tych samych połączeń, czyli wylotów do Dublina, Paryża i Monachium.
Przyczyny awarii prywatnego samolotu nie są jeszcze znane. Procedury wymagają sporządzenia raportów ze zdarzenia. Ocenione zostaną między innymi skutki awarii.
Jest za wcześnie, żeby mówić o odszkodowaniach czy jakichkolwiek wypłatach
– podkreśla Błażej Patryn.