Tłumy na Starym Rynku
Do aktywności w czasie świąt zaprasza prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wśród rekomendowanych przez niego miejsc jest Stary Rynek, na którym nie ma już śladu po niedawnych remontach.

Zawsze gorąco oklaskiwane były piosenki „Ja chciałbym być poetą” do słów Andrzeja Bursy, czy „Jaka szkoda” ze słowami Stanisława Balińskiego, przedwojennego dyplomaty i poety, zamieszkałego po wojnie w Londynie.
Muzyka Długosza niosła tę poezję tak jak i jego własną: „Dzień w kolorze śliwkowym”, „Kwiecista zwiewna twa sukienka”, „Karczma Jurgowska” czy „Także i ty”. To te najpopularniejsze, przez lata oczekiwane przez publiczność utwory. Kiedy wyjeżdżał z małego miasta na Lubelszczyźnie do Krakowa wiózł ze sobą talent, który szybko rozwinął, ciekawość nowych miejsc, ale przede wszystkim ciekawość ludzi. Przyjaźń połączyła go z artystami Piwnicy pod Baranami, w tym najlepszym, piwnicznym okresie, gdzie występował obok Ewy Demarczyk, Krzysztofa Litwina czy Haliny Wyrodek.
Taki sposób koncertowania w małych salach, blisko publiczności zachował i po rozstaniu z Piwnicą. Na jego trasie pojawiał się co pewien czas Poznań. Czekano tu na Niego i bardzo serdecznie witano. Dowody tego znalazły się w audycji Spotkania z Kulturą.
31.03, godz.16.05. Powtórka - 01.04, godz. 01.00 w nocy
Do aktywności w czasie świąt zaprasza prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wśród rekomendowanych przez niego miejsc jest Stary Rynek, na którym nie ma już śladu po niedawnych remontach.
Najpierw była rozgrzewka, a potem oczywiście punkt kulminacyjny, czyli wejście do Jeziora Pątnowskiego.
Około 100 osób samotnych i bezdomnych, wspólnie zjadło wielkanocne śniadanie w Gnieźnie. Potrzebujący i samotni spotkali się też w Kaliszu.