Od poniedziałku najnowsze metody będą mogli zastosować w swoich gabinetach. Organizatorzy trzydniowej konferencji postawili prowokujące pytanie, czy lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej jest specjalistą wszechwiedzącym? Uczestnicy spotkania - zgodnie odpowiadają, że nie. Ważne, by potrafił dobrze zdiagnozować pacjenta i pokierować jego leczeniem.
Na co dzień jednak lekarze borykają się z problemami. - Ze zbyt dużą liczbą pacjentów przede wszystkim, za mało jest czasu na jednego pacjenta. Mamy za wielu pacjentów na czas, który możemy im poświęcić. To jest najgorsza sprawa - mówią lekarze.
Część pacjentów nawet nie potrzebuje porady - chce po prostu porozmawiać, bo nie ma z kim. Kolejny ogromny problem - to stawianie diagnozy na podstawie informacji, które pacjenci przeczytali w internecie - mówią lekarze. - Wszyscy o tym wiemy, że się sami leczą i się źle leczą. Uważają, że ważniejsze i istotniejsze jest to, co jest w internecie niż to, co im mówimy - dodają lekarze.
- Problemy są olbrzymie, bo od początku transformacji ustrojowej wszystkie rządy deklarowały, że 80 procent porad i leczenia powinno się odbywać na tym podstawowym poziomie, a do specjalistów powinno trafić pozostałe 20 procent. To się przez tyle lat nie udaje - mówi organizator konferencji Janusz Michalak. Dlatego poznańska konferencja to też okazja, by porozmawiać o organizacji służby zdrowia.