Rzeczniczka prasowa spółki Zofia Koszutska-Taciak mówi o złej sytuacji finansowej wodociągów.
Decyzja o złożeniu wniosku podyktowana jest przede wszystkim wzrostem kosztów prowadzenia przez Aquanet swojej działalności w zakresie dostarczania wody i odbioru ścieków. Tylko w ostatnim okresie obrachunkowym, czyli od kwietnia 2022 roku do końca marca 2023 roku, właśnie z uwagi na ten drastyczny wzrost kosztów, spółka odnotowała stratę na poziomie 52 milionów złotych
- mówi Zofia Koszutska-Taciak.
Tylko w pierwszym roku obowiązywania nowej taryfy ceny dla mieszkańców miałyby wzrosnąć o 15 procent za dostarczanie wody i 20 procent za odbiór ścieków. Klienci zużywający 3 metry sześcienne wody miesięcznie płaciliby co miesiąc o niecałe 10 złotych więcej. Przez trzy lata w porównaniu z obecnymi stawki mają wzrosnąć o 28 procent.
Odrzucone wcześniej wnioski dotyczyły mniejszych podwyżek. Jak wyjaśniał dyrektor poznańskiego oddziału Wód Polskich, Bogumił Nowak, kiedy zmienia się taryfę przed czasem, wzrost cen może dotyczyć tylko podstawowych kosztów działania spółek. Tymczasem Aquanet wskazywał we wnioskach chociażby na rosnące czynsze.
Zgody na podniesienie cen domagają się związkowcy z branży wodociągowej. Na 28 września zapowiadają protest przed Ministerstwem Infrastruktury.