Nowoczesna fontanna, której budowa kosztowała 3 mln złotych, została uruchomiona w czerwcu 2012 roku, krótko przed piłkarskimi Mistrzostwami Europy EURO 2012.
- Usuwanie każdej z awarii jest drogie. Ta fontanna to skarbonka bez dna. Biorąc pod uwagę poprzedni sezon, początek tego roku i rozpoczęcie tegorocznego sezonu doszliśmy do wniosku, że ta fontanna nie została zbudowana zgodnie ze sztuką - mówi dyrektor Estrady Poznańskiej Tomasz Karczewski. Po usunięciu jednej usterki pojawiają się kolejne. Oprócz tego swoje dokładają wandale i ludzie, którzy do fontanny wrzucają śmieci, przez co zapychają się dysze. Aktualna usterka ma zostać usunięta do końca maja.
Fontannę budował Zarząd Dróg Miejskich. Według nieoficjalnych informacji do dziś nie został jeszcze podpisany jej odbiór techniczny. Z tego powoduje nie można korzystać z gwarancji.