W związku z epidemią koronawirusa placówka w całości jest teraz szpitalem zakaźnym. Wczoraj dzwonili do nas zaniepokojeni mieszkańcy chorzy na stwardnienie rozsiane. Obawiali się, że w szpitalu nie będą już mogli dostawać leków. Dziś już wiadomo, że programy lekowe w placówce będą kontynuowane - mówi Marta Żbikowska z wielkopolskiego NFZ.
Szpital Miejski imienia Strusia prowadził dosyć sporo tych programów lekowych i to w różnych specjalizacjach. Leczył pacjentów reumatologicznych, neurologicznych, miał też programy z zakresu okulistyki. Leczył żółtaczkę, czyli wirusowe zapalenie wątroby, to była ta terapia bezinterferonowa. Obecnie szpital zadeklarował, że wszystkie te programy lekowe mogą być kontynuowane w ich placówce.
Szpital deklaruje, że w ciągu jednego, dwóch dni będzie gotowy na przyjmowanie tych pacjentów. Chorzy będą dostawać leki nie na oddziałach, jak to było do tej pory, ale w poradniach. Pacjenci o terminach zostaną poinformowani.