Chodzi o takie sytuacje, kiedy radni przychodzą na komisje podpisują się i wcześniej wychodzą, albo potwierdzają swoją obecność spóźniając się na obrady.
Nie będzie na to zgody. Jesteśmy radnymi. Zobowiązaliśmy się do pewnych prac na rzecz mieszkańców. Uczestniczenie w sesjach i komisjach jest naszym podstawowym obowiązkiem. Dlatego do najbliższej sesji, najbliższych komisji wprowadzamy taką zasadę, że każdy radny, który wyjdzie wcześniej z posiedzenia komisji lub się spóźni, zostanie to odnotowane w protokole danej komisji. Na pewno, jeżeli będą nagminne, częste takie przypadki, to będę wzywał radnych na rozmowę, by nie powtarzało się takie coś
- mówi Patryk Józefowicz.
Szef leszczyńskiej rady zadecydował też, że od lipca radni za każdą nieobecność na posiedzeniach komisji będą mieć odciągane z diety podstawowej ponad 200 złotych.