Mężczyzna został zatrzymany. W środę w poznańskim Sądzie Rejonowym rozpoczął się jego proces. Mężczyzna w sądzie przyznał się do winy, ale próbował się bronić.
- Chciałem się spotkać z tą osobą, bo po rozmowie telefonicznej, wyczułem, że ona nie ma 13-u - 14-u lat, że jest starsza. Ona mi napisała wiek, ale będąc w pracy nie zwróciłem na to uwagi. Nie miałem planów, żeby gdzieś z nią iść - mówi oskarżony.
- To ja z tym panem rozmawiałam przez internet. Najpierw było to na czacie, później przeszliśmy na SMS-y. Pan był bardzo bezpośredni. Dużo opowiadał, o tym, co robił z nieletnimi wcześniej już, też z 13-latkami - mówi kobieta, która podszyła się pod 13-latkę.
Pani Joanna dodaje, że oskarżony chciał się spotkać z 13-latką i do tego dążył niemal bez przerwy pisząc do niej SMSy i dzwoniąc.
33-letni Łukasz B. w sądzie nie miał obrońcy. Poprosił o łagodną karę.
Wyrok poznamy w połowie kwietnia.