"Sejmik powinien w tej sprawie zająć wyraźne stanowisko" - mówi przewodniczący opozycyjnego klubu PiS Zbigniew Czerwiński.
To jest wyraz poparcia dla Ukraińców, zwłaszcza dla naszego partnerskiego regionu, czyli obwodu charkowskiego. Jest on regionem frontowym, ponieważ graniczy z Federacją Rosyjską. Przy granicy naszego partnerskiego regionu są gromadzone te znaczne rosyjskie siły wojskowe. Uważamy, że to nasz naturalny obowiązek skoro zawiera się umowy partnerstwa
- mówi Zbigniew Czerwiński.
Pod koniec lutego minie dwadzieścia lat od zawarcia umowy partnerstwa między województwem wielkopolskim i obwodem charkowskim. Po przegłosowaniu stanowiska radni PiS chcą wysłać dokument radzie obwodu charkowskiego, ambasadzie Ukrainy w Polsce oraz polskiemu MSZ.
Otwarcie wyrażane żądania Federacji Rosyjskiej rozciągnięcia swojej strefy wpływów na całą Ukrainę, niezależnie od woli i nastawienia samych obywateli państwa ukraińskiego budzi nasz stanowczy sprzeciw
- napisano w projekcie.
Najbliższa sesja sejmiku w poniedziałek. Autorzy dokumentu chcą, by wtedy projekt był głosowany. Większość w sejmiku województwa ma Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe.