Z rachunku i ustaleń poczynionych w przeddzień wynikało, że ludowcy spokojnie przeforsują swoją kandydatkę Janinę Pawełczyk. Ale tak się nie stało. Jeżeli prawdą byłoby to, co podejrzewa Tomasz Frąckowiak, że jeden z radnych skusił się na srebrniki, to może wystarczy po prostu poczekać. Bo przecież "po owocach ich poznacie", czyli życie powinno pokazać, który radny PSL odniósł ewentualną korzyść.
Więcej w relacji dźwiękowej Rafała Regulskiego. Zapraszamy do wysłuchania.