Skorża nowym trenerem Kolejorza

Pierwsza taka operacja na świecie zakończyła się - zdaniem lekarzy - pełnym sukcesem. Mieszkaniec podleszczyńskiej wsi wraca do domu bez rurki, dzięki której wcześniej oddychał.
Pacjent był stajennym, podczas pracy zaatakował go byk, który przycisnął go całym swoim ciężarem. - Chory trafił do szpitala w ciężkim stanie, był zaintubowany. Ta intubacja doprowadziła do zarośnięcia tchawicy - mówi prof. Witold Szyfter, szef Kliniki Otolaryngologii w szpitalu przy ul. Przybyszewskiego.
Przed dwoma tygodniami poznańscy chirurdzy zrekonstruowali mu tchawicę. Użyli do tego płatu kości udowej. - Rurkę intubacyjną usunięto i chory może już normalnie oddychać przez nos i usta. Za około pół roku będzie mógł wrócić do pracy - dodaje Szyfter. 55-letni mężczyzna po wypadku jest na rencie.