To rekordowa liczba, nienotowana od lat. W tym roku rozmiar strat jest dużo większy z uwagi na deficyt wody z poprzedniego roku. Jak mówi starosta kaliski Krzysztof Nosal większość gospodarstw powiatu kaliskiego złożyła wnioski suszowe. Najwięcej w gminie Blizanów i Godziesze Wielkie.
Średnia, szacowana przez rolników strata w plonie waha się od 40-70 procent. Ta naprawdę jest bardzo dużo. Żaden z rolników nie osiągnie dodatniego wyniku finansowego z tej swojej produkcji. Najtrudniej będzie w gospodarstwach, które mają produkcję zwierzęcą, zwłaszcza jeżeli chodzi o bydło, bo pierwszy pokos traw był słaby, drugiego nie ma w ogóle, na trzeci się też nie zanosi. Bardzo niskie będą też plony kukurydzy.
Jak podkreśla starosta, w powiecie kaliskim produkcja bydła jest bardzo duża, więc klęska suszy dotknie wielu producentów. Na terenie powiatu powysychały wszystkie rowy i mniejsze rzeczki.