Od kilku miesięcy muzycy występują z Sebastianem - synem legendarnego Ryszarda Riedla.
Jarocińska publiczność usłyszała dobry, ale nieco standardowy koncert. Był "Nieudany skok" i "Powiał boczny wiatr", również "Cała w trawie", "Partyzant" oraz nieśmiertelny szlagier "Czerwony jak cegła". Wszystko, jak trzeba - rytm, energia, różnorodne solówki i zachwyceni słuchacze. Jarocin to ważne miejsce w historii śląskiego Dżemu. Zadebiutowali w tym mieście w 1980 roku. Później także pojawiali się na tej scenie. W tym roku przypada trzydziesta rocznica śmierci Ryszarda Riedla. I to właśnie odwołania do tej ważnej, charyzmatycznej i tragicznej postaci zabrakło na nocnym koncercie w Jarocinie.
Dziś ostatni dzień festiwalu. Na dużej scenie zagrają: 2TM2,3, Daria Zawiałow, Vader, Armia, Riverside oraz Cool Kids of Death.