Na zasłoniętym monumencie przed bazyliką w Licheniu jest klęczący u stóp papieża Jana Pawła II były kustosz sankturarium Eugeniusz Makulski. W filmie dokumentalnym "Tylko nie mów nikomu", o czyny pedofilskie popełnione przed laty oskarża Makulskiego ksiądz, a wówczas chłopiec, którego kustosz zaprosił do Lichenia.
Dziś od rana pomnik przed bazyliką był zasłonięty i ogrodzony a w pobliżu stała maszyna czyszcząca. - Prawdopodobnie ktoś napisał na nim sprayem, że to pomnik jednego ze sprawców - powiedział Robert Biedroń na zorganizowanej przed bazyliką konferencji prasowej.
- Słupsk i moje działanie jest przykładem tego jak powinno działać państwo. Kiedy dowiedziałem się o tym przypadku, natychmiast odsunąłem tego faceta od pracy. Natychmiast rozpocząłem współpracę z prokuraturą przekazując wszystkie informacje - mówił Biedroń.
Słowa Roberta Biedronia podważa dziennikarz Radia Gdańsk Przemysław Woś, który zajmuje się tą sprawą. Według niego instytucje podległe prezydentowi Słupska zignorowały list opisujący pedofilię w ośrodku kultury. Nie zawiadomiono nawet prokuratury, co prokuratura potwierdziła. Dopiero po interwencji rodziców sprawą zajęła się policja.
- Nie wiem dlaczego dzisiaj Robert Biedroń mówi, że zareagował wzorcowo, bo w żaden sposób - moim zdaniem - jego działań związanych z tą sprawą modelowymi nazwać nie można. Sprawa została po prostu zignorowana, została zostawiona sama sobie i tak naprawdę, gdyby nie determinacja jednego z rodziców oraz policji nie wiem jakby się skończyła - mówi dziennikarz.
Przemysław Woś twierdzi też, że już po wyjściu z aresztu, instruktorowi podejrzanego o czyny pedofilskie dyrekcja Ośrodka Kultury umożliwiła spotkanie z podopiecznymi placówki. Sprawa jest w toku.
Sławomir Zasadzki/Grzegorz Ługawiak
On także różnicy między Cześkiem murarzem, czy Heńkiem elektrykiem,
a księdzem co to wiernym słuszną drogę wskazuje i do pośmiertnego nieba prowadzi NIE WIDZI.
Pozhoga...Przed Twą niezwykłą ludzką uczciwością i ponad przeciętną, nadzwyczajną mądrością czoła chylę.
Szacun.
A uprzedzając pretensje, że nie mogę określić płci Pana / Pani Biedronia / Biedroń - sam to spowodował. Oto bowiem na plakatach wyborczych tej kanapy widnieje jego / jej twarz z hasłem ,,Prawa kobiet".
Nie sądzę, był doczekał się odpowiedzi - byłaby nader niewygodna. Chociaż kto wie - Pan / Pani Biedroń nie miał / miała oporów by przyznać się, że kanapę finansują pieniądze z Niemiec.