Przestępstwa, jakie im zarzucono, nie są zagrożone tak surową karą, z jaką muszą się liczyć aresztowani. Dopuścili się oni naruszenia miru domowego, nietykalności cielesnej lub spowodowania obrażeń ciała poniżej 7. dniu. Prokurator Przemysław Grześkowiak podkreśla, że śledczy nie postawili im zarzutu rozboju.
Całej trójce grozi do 2 lat więzienia, mężczyźni mają też zakaz zbliżania się do poszkodowanych. Można ich spotkać na osiedlu socjalnym nazywamym "Alaską". Z kolei aresztowani wczoraj usłyszeli zarzuty m.in usiłowania rozboju, gróźb karalnych, uszkodzenia ciała, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz wywierania wpływu na świadka. Grozi im do 15 lat więzienia.
Jak wczoraj informowaliśmy policja zatrzymała 5 Romów - mieszkańców Leszna, którzy wielokrotnie siłą wdzierali się do mieszkań sąsiadów. Grozili im pobiciem, a nawet śmiercią, żądali pieniędzy. Używali przy tym często metalowych rur czy noży.