"Morsy" mogą pomóc 4-letniemu Oliverowi
Wystarczy, że w niedzielę dojadą do Osiecznej koło Leszna na "morsowanie" charytatywne. Cały dochód z wydarzenia trafi na leczenie małego mieszkańca podleszczyńskiego Kąkolewa.
Kolej jest bardzo potrzebna mieszkańcom Gostynia i okolic. Dzisiaj transport publiczny między Gostyniem i Lesznem nie jest optymalnie zorganizowany - podkreśla starosta gostyński Robert Marcinkowski.
Tak naprawdę, jeżeli chodzi o usługodawcę publicznego, to mamy do czynienia wyłącznie z transportem autobusowym, który jest mało atrakcyjny dla mieszkańców. Kolej powinna rozwiązać te problemy. Kolej, w moim odczuciu, jest potrzebna mieszkańcom. Cieszy nas to, że nie będą to kursy incydentalne. Mamy zapewnienie ze strony urzędu wojewódzkiego, że zostanie uruchomionych pięć par pociągów. A więc ta częstotliwość powinna poprawić jakość transportu publicznego
- wyjaśnia Robert Marcinkowski.
W czasie prac zostaną także wyremontowane przystanki wzdłuż linii. Modernizacja będzie kosztować blisko 130 mln zł i ma potrwać do końca 2028 roku.
Ostatnie pociągi pasażerskie przejechały linią Gostyń - Leszno w 2011 roku, później kolej zawiesiła tam regularne kursy.
Wystarczy, że w niedzielę dojadą do Osiecznej koło Leszna na "morsowanie" charytatywne. Cały dochód z wydarzenia trafi na leczenie małego mieszkańca podleszczyńskiego Kąkolewa.
Z całej Polski przyjechali w sobotę do Poznania kandydaci na studia na Akademii Wychowania Fizycznego. Uczelnia ze stolicy Wielkopolski zorganizowała drzwi otwarte.
Taką kwotę jednogłośnie zaakceptowali radni z sejmikowej komisji zdrowia i bezpieczeństwa publicznego.