Chodzi o bezpieczeństwo klientów - mówi rzecznik poznańskiego Sanepidu Cyryla Staszewska...
Główny nacisk jest na obiekty, które znajdują się właśnie w miejscowościach wypoczynkowych, czy przy trasach turystycznych, dlatego, że to jest właśnie ten okres wzmożonego ruchu, również i wypoczynku. Jakieś mini-bary, mała gastronomia, czy większe restauracje, ale także i sklepiki, które są w soboty czynne.
Inspektorzy będą sprawdzać w jakich warunkach w gorące dni jest przechowywana żywność, czy pracownicy mają dostęp do wody i czy sprzedając lody używają np. jednorazowych rękawiczek. Jeżeli kontrolerzy stwierdzą nieprawidłowości, już na miejscu nałożą mandat. To może być do pół tysiąca złotych.
Dziś inspektorzy będą kontrolować punkty w powiecie poznańskim, jutro w samym Poznaniu.