Inspiracją dla filmu są między innymi dzieła Stanisława Lema. "Moje bohaterki znajdą się w sytuacji bez wyjścia i bez ratunku" - mówi o filmie student Uniwersytetu Artystycznego Marcin Ptaszyński.
Na planie zdjęciowym pracuje już około 20 osób, ale nadal potrzeba rąk do pracy. Między innymi charakteryzatora. Premiera zaplanowana jest na czerwiec. Reżyser prosi też o pomoc finansową. Młodych artystów można wesprzeć przez portal polakpotrafi.pl