Marszałek województwa przekazał ponad 3 mln 600 tysięcy złotych na budowę połączenia rowerowego Śremu z największą wsią gminy – Psarskiem. Ścieżka musi powstać do końca tego roku.
"To będzie nowoczesna prawie trzykilometrowa ścieżka z kilkoma punktami przesiadkowymi, oświetlona stu czterdziestoma lampami i świetnie wpasuje się w już istniejącą sieć" – zapowiada burmistrz Śremu Adam Lewandowski.
Po drodze uzupełnimy te drogi, które jeszcze nie są skomunikowane dla rowerów. A gdy już to połączenie Śremu z Psarskiem powstanie, to łącznie będziemy mieć około 15 kilometrów ścieżek, czyli w 90 procentach objęte ścieżkami będzie miasto. Potem będzie trzeba ruszyć w tereny wiejskie naszej gminy, i w najbliższych trzech-czterech latach skomunikować sołectwa
– zapowiada Lewandowski.
Być może Śrem znowu zrobi to za pieniądze z Unii, bo marszałek województwa Marek Woźniak mówi wprost:
Ścieżki rowerowe to jest jeden z naszych priorytetów, jeśli chodzi o wydatkowanie funduszy Unii Europejskiej. Myślę, że jeśli będziemy jeszcze mieć jakieś oszczędności w naszym regionalnym programie w ciągu najbliższych dwóch lat, to pewnie projekty budowy ścieżek rowerowych będą dobrą formą wydatkowania tej reszty pieniędzy
– powiedział nam Woźniak.
Obaj samorządowcy zgodnie mówią, że rower jest przyjazny planecie i ludzkiemu zdrowiu.