Bohaterami będą postaci ważne dla poznańskiego środowiska muzycznego - byli i obecni wykładowcy, m.in. Krzesimir Dębski. Prorektor Janusz Stalmierski przyznaje, że w tym roku liczba studentów nieco spadła. Jak mówi, większa część edukacji opiera się na relacji mistrz-uczeń, gdzie liczby nie są na pierwszym planie.
My tu robimy bardzo wiele rzeczy. Nie jesteśmy operą, teatrem, czy filharmonią, ale jesteśmy po części wszystkim tym po trosze. Naszymi absolwentami próbujemy obdarować wszystkie instytucje i w regionie i w całej Polsce. Koncentrujemy się przede wszystkim na przekazaniu tajemnicy - namaszczeniu ucznia przez mistrza - to zasadniczy element naszego kształcenia.
Za dwa lata uczelnia chce odnowić swoją salę koncertową. Wejście do niej będzie przystosowane dla osób niepełnosprawnych, które teraz mają problem z dostaniem się do środka. W planach jest zakup kilkunastu instrumentów muzycznych, m.in. dwóch fortepianów marki Steinway. W zeszłym tygodniu 70 proc. studentów wzięło udział w uczelnianych wyborach. Wskazali dwóch dziekanów i siedmiu dyrektorów instytutów.