W kaliskim strażacy odebrali 50 zgłoszeń. Głównie dotyczyły uszkodzonych dachów, zalanych piwnic i podtopionych ulic. Wichura zerwała też linie energetyczne, pozbawiając część mieszkańców Kalisza i okolic prądu.
Strażacy usuwali także powalone konary drzew. Prawdopodobnie w wyniku uderzenia pioruna zapalił się zakład stolarski w Czempiszu.
Ostrzeszowscy strażacy odebrali 23 zgłoszenia. Najtrudniejsza sytuacja jest w Kaliszkowicach Kaliskich, gdzie wichura zerwała fragment dachu budynku mieszkalnego, a powalone przez wiatr drzewo upadło na stodołę.
Dużo interwencji jest także w powiecie ostrowskim, tam wciąż strażacy odbierają informacje o powalonych drzewach i uszkodzonych dachach. Do godziny 18.00 przyjęto prawie 100 zgłoszeń. Głównie dotyczą one powalonych na drogi drzew i barykadujących przejazd konarów. Na siedmiu budynkach wichura uszkodziła dachy.