- Spółdzielnia zamierza pomóc pogorzelcom. Będziemy oceniać jak pomóc mieszkańcom w przeprowadzeniu remontu, jednak sam koszt remontu muszą wziąć na siebie lokatorzy. Nie mamy w tej chwili mieszkania zastępczego na czas remontu, ale ocenimy czy takie mieszkanie będzie niezbędne - zapowiada Iwona Ossowska ze spółdzielni Osiedle Młodych.
Spółdzielnia zamierza odnowić klatkę schodową oraz wymienić okna w spalonym mieszkaniu oraz w mieszkaniu piętro wyżej. Te straty zostały już zgłoszone ubezpieczycielowi. Nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Wstępnie przedstawiciele spółdzielni wykluczyli zwarcie instalacji elektrycznej.