Dyrektor sklepu Ikea w Poznaniu Jakub Michalec przekazał dziś bony na 20 tysięcy złotych. Ale na tym nie koniec pomocy. W razie potrzeby IKEA ofiaruje także kuchnie z wyposażeniem. Miasto przyjmie na stałe 12 rodzin z polskimi korzeniami, które uciekły przed wojną na wschodzie Ukrainy. Teraz trwa urządzenie 10 mieszkań. W niektórych będą mieszkać dwie rodziny.
Eugeniusz Ścibek z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mówi, że rodziny z Mariupola od kilku miesięcy są już w Polscy. Przebywają w kilku ośrodkach, gdzie uczą się języka i przechodzą proces adaptacji. Poznańscy urzędnicy pomogą rodzinom z Mariupola w znalezieniu pracy. Łącznie do miasta trafi 36 osób. Oprócz Poznania rodziny z Ukrainy przyjmuje także inne samorządy. Ale Poznań zadeklarował przyjęcie największej liczby rodzin.
opr. GŁ/szym