Około 17 dostaliśmy zgłoszenie o użyciu broni na ulicy św. Marcin przed jednym z hoteli - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Jeden mężczyzna nie żyje, drugi został zabrany do szpitala i czekamy na informację o jego stanie. Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczyli broń, którzy zabezpieczyli nagrania z monitoringu i którzy ustalili naocznych świadków tego wydarzenia. W drodze są w tej chwili nasi eksperci oraz specjaliści. Będziemy ustalać szczegóły tego, co tam się wydarzyło. Na podstawie tych wstępnych informacji, które mi przekazano, wynika, że sprawcą jest jeden z tych mężczyzn, o których mówiłem wcześniej
- mówi Andrzej Borowiak.
Na razie nie wiadomo, jakie były motywy działania sprawcy i czy miał on pozwolenie na broń. Nie wiadomo, czy mogły to być porachunki gangsterskie. Więcej będzie wiadomo po przesłuchaniu świadków strzelaniny. W tej chwili policja nie udziela szczegółowych informacji.
AKTUALIZACJA 19:30
Nie żyje drugi mężczyzna ranny w strzelaninie w centrum Poznania. Potwierdził to Radiu Poznań rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Był ciężko ranny, na miejscu był reanimowany. Zmarł w szpitalu.
Do strzelaniny doszło w ogródku restauracyjnym przed hotelem przy ulicy św. Marcin. Świadkowie mówią, że słyszeli dwa, trzy strzały. Mężczyzna z bronią miał strzelić do drugiego, a potem do siebie - takie informacje przekazują świadkowie.
"Musimy to wszystko udokumentować" - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Ofiary to poznaniacy. Jeden miał 30 lat, drugi 31. Nie siedzieli przy jednym stoliku w restauracyjnym ogródku. Nie byli gośćmi pobliskiego hotelu. Co było motywem działania sprawcy nie wiadomo
- mówi Andrzej Borowiak.
Policja cały czas ustala okoliczności zdarzenia, do którego doszło około godziny 17. Na miejscu znaleziono broń - jeden pistolet. Policja zabezpieczyła też nagrania z monitoringu, które pozwolą odtworzyć przebieg strzelaniny.
Odcinek ulicy św. Marcin nadal jest ogrodzony taśmami. Na miejscu pracują służby. Ruch tramwajowy na tym odcinku został wstrzymany i tak będzie prawdopodobnie do końca dnia. Tramwaje jeżdżą objazdami.
Zaczynamy sprawdzać kim pni są? Kosztowne deliberacje.