Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich powiedziała Radiu Poznań, że część poznańskiej infrastruktury dla pieszych została tak zaprojektowana, aby oświetlenie działało całą dobę - chodzi o komfort przechodniów. Są jednak punkty, jak przeszklone dachy nad schodami na Rondzie Kaponiera, gdzie całodobowe oświetlenie nie jest konieczne.
"W związku z koniecznością wprowadzenia oszczędności planujemy przeprojektować oświetlenie na Rondzie Kaponiera tak by, przy zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników, można było część z lamp wyłączać" - mówi Agata Kaniewska.
Oświetlenie 35 przejść podziemnych, za wyjątkiem Kaponiery, to roczny koszt w wysokości ok. 200 tys. złotych. Jeśli chodzi o Kaponierę, to w przejściach podziemnych znajduje się 1630 punktów świetlnych, ale z energii elektrycznej korzystają nie tylko one, ale także schody ruchome, windy, klimatyzacja. Te wszystkie urządzenia działają na jednym liczniku, więc nie możemy wyodrębnić kosztów samego oświetlenia
- wyjaśnia Agata Kaniewska.
Na początku września zakończył się przetarg na dostawy prądu dla miasta, w którym nie wybrano dostawcy. Prezydent Jacek Jaśkowiak ofertę Enei nazwał "cenami spekulacyjnymi". Do Sejmu trafił już projekt rządowej ustawy o zamrożeniu cen energii dla samorządów na poziomie 785 zł za MWh w 2023 roku. Według zapisów ustawy wsparcie dla samorządów w zakresie dostaw energii elektrycznej ma wynieść ok. 2,7 mld złotych.