Polonia, choć nieliczna w tym rejonie USA, kultywuje świąteczne tradycje. Koszyczek ze święconką musi być.
Co w koszyku się znajduje? Tak samo, jak w Polsce. To jak która rodzina przygotuje ten koszyk to i jest i baranek i jakaś kiełbasa, jakieś mięso, jajko, sól czasami. Widziałem, ludzie przynoszą też słodycze, wino nawet
- mówi ksiądz Andrzej Wyrostek.
Jak zaznacza - to, co w koszyku, najlepiej, by było jak najbardziej polskie.
Szukają polskiego jako takiego mostu łączącego to życie tutaj na emigracji ze światem z krajem polskim
- dodaje.
Zdarza się, że Amerykanie pytają o koszyczki widziane w Wielką Sobotę pod katolickimi kościołami. To dobra okazja, by wykorzystać to do ewangelizacji - mówi polski ksiądz z Rapid City.
Jest to niesamowita okazja do takiej nowoczesnej katechizacji, kiedy można mówić o zwyczaju niby polskim, zwyczaju święcenia jedzenia na Wielkanoc, co to też znaczy i wtedy, jak im się to wytłumaczy, to lubią to.
W Rapid City w Dakocie Południowej mieszka ponad 1300 Polaków.