Potrzebę uruchomienia w tym miejscu kolejnej puli łóżek już widzi pełnomocnik wojewody do spraw transportu zakażonych koronawirusem. - To decyzja, która należy do wojewody i będzie podjęta po konsultacjach - mówi dyrektor Szpitala Przemienienia Pańskiego dr Szczepan Cofta.
Oczywiście my służymy pomocą. Nasz szpital, ta cząstka jego, która jest otwarta, jedna hala, się wypełnia. Są jeszcze cztery łóżka wolne w sumie. Natomiast w przypadku konieczności myślę, że istnieje teoretyczna możliwość w ciągu kilku dni, tygodnia, rozszerzenia naszej działalności. Jeżeli oczywiście będzie taka potrzeba, ponieważ myślę, że jeżeli jest w tej chwili 500 łóżek jeszcze wolnych, takiego drugiego stopnia, czyli podstawowego zabezpieczenia w Wielkopolsce, to nie jest wcale źle i bezpieczeństwo społeczeństwa jest zachowane.
W tej chwili w hali targowej jest 56 łóżek covidowych i 10 respiratorowych.
Decyzję o powiększeniu szpitala podejmuje wojewoda po konsultacji z dyrektor wielkopolskiego NFZ, po wpłynięciu oficjalnego wniosku.
Na razie taki nie dotarł, ale powiększenie szpitala wydaje się być formalnością. Już wcześniej bowiem zapowiadano, że jeżeli będzie taka potrzeba, kolejne moduły szpitala będą uruchmaniane. Jeden taki moduł to 28 łóżek covidowych. Na targach jest miejsce dla pół tysiąca pacjentów.