Na stronie Urzędu Miasta pojawił się komunikat z informacją, że rodzina mieszkańca Sulmierzyc, który jest chory na COVID-19 jest szykanowana. Krewni zakażonego nie mogą spokojnie zrobić zakupów, bo napotykają na agresję ze strony mieszkańców.
Sulmierzyce to małe miasteczko. Mieszka w nim niespełna 3 tys. osób. Sprawa ta spotkała się z reakcją urzędu, który poinformował, że zakażony od 2 marca przebywa w szpitalu, a członkowie rodziny nie mieli z nim żadnego kontaktu i nie są objęci kwarantanną ani nadzorem epidemiologicznym.
Poniżej jest dopisek, że ten fakt potwierdza Burmistrz Miasta - Dariusz Dębicki. Burmistrz zaapelował do mieszkańców by nie rozpowszechniali nieprawdziwych informacji i pozwolili rodzinie normalnie funkcjonować.
To pierwszy taki przypadek w południowej Wielkopolsce, kiedy włodarz miejscowości zamieszcza taki apel na stronie urzędu.