Dożywocie dla matki. Zabiła córkę, bo chciała wiedzieć jak to jest pozbawić życia człowieka

Troje projektantów nie odpowie za katastrofę budowlaną przy szkole sportowej na Osiedlu Pod Lipami. Dach hali zawalił się podczas nawałnicy w czerwcu 2021 roku.
Jak dowiedziała się Gazeta Wyborcza, śledczy ostatecznie wycofali zarzuty wobec trzech osób i umorzyli śledztwo. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak tłumaczy to zbyt dużą liczbą nieprawidłowości.
Postępowanie zostało umorzone, zarówno przeciwko trojgu podejrzanym w tej sprawie, jak i również w zakresie samej katastrofy budowlanej. Według tego, co ustaliła prokuratura, katastrofa powstała bowiem wskutek nałożenia się w tym samym czasie i miejscu wielu nieprawidłowości. Nie sposób konkretny błąd przypisać konkretnej osobie i stąd taka decyzja o umorzeniu
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Ekspertyza przygotowana przez specjalistów z Politechniki Poznańskiej wskazywała między innymi na błędnie zaprojektowane połączenia podtrzymujących dach dźwigarów czy brak systemu awaryjnego odprowadzania deszczówki. Prokuratura także przyznawała wcześniej, że projekt budowlany był niezgodny z przepisami prawa oraz wiedzą i sztuką budowlaną. Decyzja o umorzeniu śledztwa jest ostateczna.
Dwa lata temu o kary dyscyplinarne dla projektantów wnioskował Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania. Sprawę ze względu na przynależność projektantów skierowano do Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Czekamy na informacje o wynikach postępowania.