Na leszczyńskim niebie dzisiaj i jutro zaprezentuje się rekordowa liczba 84 statków powietrznych. Swoimi umiejętnościami widzów będą czarować piloci m.in. z Niemiec, Belgii, Szwajcarii i oczywiście Polski.
Dzisiaj i jutro "Antidotum" zakończy nocy pokaz - mówi jeden z organizatorów festynu lotniczego w Lesznie Mateusz Weber.
Taka wizytówka naszego festynu lotniczego w Lesznie. Jesteśmy z tych pokazów nocnych bardzo dumni. Wiemy, że podpatrują nas inni. Co roku do tych pokazów, by je jeszcze bardziej uatrakcyjnić, dodajemy nowe elementy. I w tym roku zaskoczymy też kilkoma nowymi elementami. Wszystkich nie mogę zdradzić. Ale w tym roku będzie np. taniec majestatyczny na szarfach podczepionych do balonów. Pokazy nocne polegają na tym, że jest bardzo dużo pirotechniki i świateł na niebie, przez co te samoloty dostają większej lekkości i są spostrzegane inaczej niż za dnia. Cały ten podniebny spektakl okraszony jest muzyką na żywo
- mówi Mateusz Weber.
Aby kibice żużla mogli po dzisiejszym meczu zdążyć na ten pokaz nocny, Miejski Zakład Komunikacji specjalnie dla nich podstawi trzy autobusy. Będą czekać na nich w pobliżu stadionu. Kurs na lotnisko jest bezpłatny.