Pełnomocnik pokrzywdzonej adwokat Karolina Borowiecka chce umieszczenia 15-letnich obecnie: Marzeny i Szymona w zakładzie poprawczym.
Jak najbardziej domagamy się najsurowszego środka. Uważam, że kwestia demoralizacji małoletnich, czynu, który został przez nich popełniony, winien również dla opinii publicznej być przesłaniem i dla młodych ludzi, że takich rzeczy robić nie wolno. W tej sprawie mamy do czynienia z pokrzywdzoną nastolatką, która jest w bardzo ciężkim stanie psychicznym. Do dziś nie wróciła do szkoły, jest w ścisłej terapii, jak również cała jej rodzina, chodzi mi przede wszystkim o mamę
- mówi adwokat.
Sąd Rodzinny nie podjął dziś decyzji, bo nie dostał akt z Sądu Okręgowego, przed którym będzie toczył proces dorosłych uczestników porwania i gwałtu na 14-latce. Sąd odroczył wydanie orzeczenie w sprawie nastolatków do 8 maja.
14-latka została porwana sprzed sklepu w Poznaniu w lipcu ubiegłego roku i wywieziona poza miasto. Tam była poniżana, upokarzana i brutalnie zgwałcona. Jak ustaliła prokuratura, w przestępstwie brali udział: dorosła kobieta i czworo nastolatków. Przed sądem odpowiedzą 40-letnia Paulina K. i 18-letni obecnie Alan O.