Dramatyczny wzrost liczby zgonów w Poznaniu. Pogrzeby będą także w soboty

Do października w stolicy Wielkopolski zmarło niemal tyle samo ludzi, co przez cały ubiegły rok, czyli około siedmiu tysięcy.

W tej chwili pogrzeby odbywają się od 8 do 15, nieraz już od 7.30. Dodatkowy dzień na uroczystości pozwoli w ciągu tygodnia zwiększyć liczbę pochówków o 20 - mówił dziś prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Dzisiaj czas oczekiwania na pogrzeb wynosi na cmentarzach komunalnych ponad tydzień i to jest to, co musimy zmienić. Musimy wydłużyć harmonogram w taki sposób, by te pogrzeby mogły się odbywać w sposób pozwalający na to, by te wszystkie osoby, które niestety umierają, można było w krótszym terminie pochować. Stąd będziemy chcieli również umożliwić pogrzeby w soboty.

Miasto, jeżeli będzie taka potrzeba, w ciągu dwóch dni jest też w stanie uruchomić dodatkowe miejsca na przechowywanie pół tysiąca zmarłych.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie będzie wigilii dla bezdomnych i potrzebujących na poznańskich targach. Co roku było to największe takie spotkanie w Polsce. Będę apelował, by w tym roku takiej wigilii nie było, ale będą paczki - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

To w grudniu będziemy mieli prawdopodobnie najwięcej zakażeń i najtrudniejszą sytuację. W tych warunkach ja na pewno nie będę wspierał tych działań, które będą się wiązały z organizacją wigilii i takiej wigilii, sądzę, jak do tej pory robiliśmy, nie będzie. Nie tylko dlatego, że na targach jest szpital tymczasowy, ale uważam, że taka wigilia byłaby wielką lekkomyślnością z naszej strony.

W Poznaniu jest w tej chwili prawie 10 i pół tysiąca zakażonych, w powiecie ponad 8 tysięcy. 375 osób leży w szpitalu przy Szwajcarskiej, pod respiratorem 32 chorych.