NA ANTENIE: END OF THE ROAD/BOYZ II MEN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Walentynki tym razem bardzo piłkarskie na stadionie przy Bułgarskiej

Publikacja: 12.02.2025 g.13:46  Aktualizacja: 12.02.2025 g.13:51 Krzysztof Ratajczak
Poznań
Jednak zamiast miłosnych wyznań liczymy bardziej na mecz w stylu "nie ma zlituj się", bo spotykają się drużyny, które w ostatniej kolejce bardzo zawiodły, przegrywając w marnym stylu z niżej notowanymi rywalami. A przecież oba zespoły mają duże ambicje, sięgające zdobycia mistrzostwa Polski.
Lech Poznań - Lech Poznań
Fot. Lech Poznań

Rywalem poznańskiej lokomotywy będzie drużyna Rakowa Częstochowa i o tym starciu piszemy. To potyczka pierwszej i trzeciej ekipy po 20. serii sezonu w PKO BP Ekstraklasie. Używając sformułowania obecnego na społecznościowym portalu X, czyli dawnym Twitterze - w miniony weekend oba kluby oberwały w policzki tak zwaną "mokrą szmatą". Kolejorz mocno rozczarował na stadionie w Gdańsku, gdzie grając w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Alexa Douglasa przegrał z Lechią. I to zasłużenie, mimo że gol dla przeciwników nie powinien być uznany. Podopieczni trenera Marka Papszuna doznali goryczy porażki na własnym obiekcie, dali się wypunktować GKS Katowice. Tabela w czubie, więc ani drgnęła. Lechici mają 41 punktów, druga Jagiellonia 38, a piątkowy rywal spod Jasnej Góry ma punktów 37. Sama ta wyliczanka świadczy o ważności meczu z Walentynkami w tle.

Spotkanie z Lechią nad Motławą wyraźnie pokazało, że drużynie Nielsa Frederiksena bardzo potrzebny jest do rozsądnego kreowania gry Portugalczyk Afonso Sousa, który pauzował z powodu kontuzji. Do tego trzeba się pozbyć zwykłej boiskowej głupoty, którą zaprezentował - niestety - szwedzki reprezentant Douglas. Niezbędne będzie również zdecydowanie lepsze niż nad Bałtykiem zaangażowanie i precyzyjniejszy serwis w pole karne do snajpera Kolejorza Mikaela Ishaka. Może przydatny swoją nieprzewidywalnością będzie nowy napastnik Hiszpan Gonzalez? A z drugiej strony będzie częstochowski przeciwnik, z którym poznaniacy zremisowali w tym sezonie w Częstochowie 0-0. Oby tym razem było zdecydowanie mniej futbolowych szachów i wyczekiwania. Wzajemny potencjał obie ekipy znają doskonale i o zaskoczenie będzie trudno. Jednak liczymy bardzo, że Lech będzie potrafił pokonać dobrego golkipera Kacpra Trelowskiego i nie pozwoli na rozwinięcie skrzydeł ofensywnemu Iviemu Lopezowi i jego kolegom. Piłkarzy z Bułgarskiej jest, a nawet musi być na to stać, tym bardziej, że znowu trybuny zapełnią się dużą liczbą fanów. Nie wolno im sprawić zawodu.

Polskie Radio Poznań też postara się - jak zwykle - nie zawieść i proponujemy emocje w naszej transmisji. W piątek 14 lutego na naszej antenie oraz w internetowym przekazie na www.radiopoznan.fm od godziny 20:30 mecz Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa skomentują Krzysztof Ratajczak i Grzegorz Hałasik, a już wcześniej, bo od 19:15 pracę przy stadionie na Bułgarskiej rozpocznie nasze przedmeczowe - futbolowo-walentynkowe studio z rozmowami z kibicami i ekspertami. Niech serca fanów Kolejorza w ten piątek biją radośnie!

https://radiopoznan.fm/n/JiDcnx