Niezwykle popularny lekarz leczył mieszkańców regionu od ponad pół wieku. Przyjmował pacjentów bez względu na porę dnia czy nocy. Nazwali go gnieźnieńskim Judymem".
- Rozpoznałem w nim niepospolitą dziś skromność połączoną z ogromną wiedzą i kompetencjami - napisał do żałobników prymas senior abp Henryk Muszyński. Ze względu na wiek i chorobę były metropolita nie mógł być na uroczystości. Jego list odczytał ksiądz Jacek Orlik.
Dziękujemy Bogu za to, że w czasach naznaczonych interesownością i szukaniem łatwej wielkości w osobie doktora Fludra dał nam przykład człowieka, który bez reszty zaangażowany był w pomoc chorym, zwłaszcza niemowlętom i dzieciom. Ileż to matek i ojców byłych pacjentów staje dziś przed doktorem Fludrem i Bogiem z wdzięcznością za uratowane zdrowie i życie.
Doktor Marian Fluder miał także tytuł Gnieźnianina Roku 2019. Władze Gniezna zarządziły dziś w mieście żałobę. Odwołano wszystkie miejskie imprezy. W Starym Ratuszu mieszkańcy Gniezna i pacjenci doktora swoimi pożegnalnymi wpisami wypełnili trzy księgi kondolencyjne. Dr Marian Fluder miał 78 lat. Spoczął na gnieźnieńskim cmentarzu św. Krzyża.