To oddolna inicjatywa mieszkańców, którzy chcą, by tereny spacerowe w pobliżu ulicy Głównej, były czyste. Dziś dobrze przygotowali się do akcji. Przywieźli nawet kalosze, by wejść do niezbyt głębokiej rzeczki. To kolejna tego typu akcja - mówi jeden z jej organizatorów Daniel Stachuła.
- Myślę, że jest coraz lepiej i myślę, że świadomość się zwiększa w ogóle na temat środowiska. Nasza dzielnica zaczyna się powoli zmieniać i takich akcji pewnie będzie więcej. Pojawiają się nowi mieszkańcy, którzy chcą po prostu żyć w czystym otoczeniu - dodaje Daniel Stachuła. Nie ma starszej córki, ale w trójkę przyłączyliśmy się do akcji. Podczas spaceru widać, że ludzie dużo śmieci tu wyrzucają, zupełnie niepotrzebnie, bo co kawałek są śmietniki, można z nich skorzystać, ale niestety ludzie tego nie robią. Dolina rzeki Głównej jest bardzo ładna i szkoda by było zmarnować tę naturę. Uczę syna, jak dbać o środowisko - mówili uczestnicy akcji.
Zebrane śmieci w przyszłym tygodniu odbiorą służby komunalne, a dziś sprzątanie zakończy popołudniowe ognisko.