To szkoleniowiec nie tylko naszej kobiecej reprezentacji, ale także klubu "Sporty Walki" Gostyń.
Jego podopieczna z kadry Julia Szeremeta (pokonując wczoraj Filipinkę Nesthy Petecio) awansowała do ścisłego finału w kategorii do 57 kg.
Emocje jeszcze nie opadły, ale już myślimy o finale - przyznaje Tomasz Dylak.
Myślimy już, jak walczyć, jak ukraść to zwycięstwo. Bo wiadomo, że będziemy mocnym underdogiem i na papierze nie powinniśmy tej walki wygrać. Ale my wierzymy i na pewno się nie poddamy i będziemy kombinować jakąś taktyką przeciwną, by tę walkę ukraść. 44 lata czekaliśmy na finał olimpijski w boksie. Tak więc jest to spełnienie nie tylko moich marzeń, ale tak naprawdę wszystkich kibiców pięściarstwa w Polsce
- dodaje Tomasz Dylak.
Przed wylotem Julia Szeremeta wraz z kadrą trenowała w Gostyniu. O złoty medal igrzysk olimpijskich 21-letnia polska bokserka powalczy w sobotę z 28-latką z Tajwanu Yu Tin Ling.