Wpisów cały czas przybywa - poza pracownikami i podopiecznymi fundacji, pamięć o nim przywołują także zwykli poznaniacy. - Zostaniesz w naszej pamięci i w sercu. Znam Tomka od 1991 roku, to jest pamięć - napisał jego przyjaciel. - Ludzie piszą, że Tomek był częścią ich życia, że uratował ich - mówi Dagmara Szlandrowicz z poznańskiej Barki.
Wiele osób chciało wyrazić swój żal i smutek z powodu śmierci Tomasza. Nie każdy ma dostęp do mediów społecznościowych - dla nich wszystkich tu jest dostępna ta księga.
Jak dodaje Dagmara Szlandrowicz z poznańskiej Barki - wpisywać się do księgi można do dnia pogrzebu - codziennie od 10:00 do 16:00. Pogrzeb Tomasza Sadowskiego - 8 stycznia w katedrze poznańskiej. Tomasz Sadowski zmarł 29 grudnia w swoim domu w Chudobczycach. Zakładał Fundację Barka, przez lata pomagał bezdomnym i potrzebującym. Miał 76 lat.